sobota, 10 sierpnia 2013

Transferowe poczynania

Jak ja tęskniłam za robótkami! Na wyjeździe nie było możliwości. Więc czekałam do weekendu i w końcu...
Mój  tata zażyczył sobie worek na jałowiec, tom go uczyniła (znaczy uszyłam)
Jako, że stęskniona za transferem byłam, oto lawenda)


Wzorek odbił się cudnie :)

Tutaj wzór z bliziutka :)
"Uszyłam" też poszewkę na poduszkę. Mam bawełnę satynową z połyskiem, który wychodzi tylko na zdjęciu :) Nie używałam lampy a błyszczy.
Najpierw na płasko bez "wnętrza"


A teraz brzuchata

I ponownie z baaardzo bliska
 
Jak dobrze jest wrócić, a w domu czekają: koraliki, wełna czesankowa, wełna w kłębkach, materiały, zajzajery do transferów itd, itp.

25 komentarzy:

  1. Jeeeeeeeej :) Na takiej poduszce się położyć :) Tylko dylemat, na której stronie :)
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  2. Zarówno worek jak i brzuchata podusia super Ci wyszły ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wyszedł transfer. Podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow...cuuuuudne transfery!!!!
    uwielbiam transferowe prace, Twoje są idealne:)!
    podusia z różą to moja faworytka:-)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam. Worek i poduchy śliczne. Szkoda, ze nie mam drukarki laserowej, bo sama bym coś wymodziła. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialne,fajne wzory:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie Ci to wyszło, też się przykładam do transferu na koszulce :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepięknie wyszły te Twoje transfery - patrzę i podziwiam i CHCĘ :):)
    miłej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkie wyszły przepięknie! JA tez lubię wracać do mojego "warsztatu" ;o)

    OdpowiedzUsuń
  10. róża i lawenda szczególnie mi siępodobają :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lawenda szczególnie do mnie przemawia- róża też piękna. A tak na marginesie; dobrze jest mieć na podorędziu ulubione przydasie do tworzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam wrażenie, że chyba coraz lepsze te transfery - te wyszły bezbłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniałe są te Twoje transfery! Bardzo mi się podoba lawenda...

    OdpowiedzUsuń
  14. Podziwiam transfery Twoje bo mi ciągle nie wychodzą. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne Twoje prace, zazdraszczę, ale oby do jesieni, wtedy się sprężę i zacznę próbować transferów na nowo, pozdrawiam:-))

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowne prace :) Zdolniacha :)
    Zapraszam na Candy http://rybkazet31.blogspot.com/2013/08/candy-w-szufladzie-fki.html
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czego to pomysłowa kobieta nie wymyśli .... Super!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bellos trabajos..Hermoso blog!!!çCon cariño Victoria

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale piękne prace! Świetnie Ci wychodzą transfery :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Moje marzenie to transfery w kolorze...pięknie Ci wyszły.
    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
  21. Fantastyczne transfery, podziwiam woreczki i poduszki.
    Róża cudna !!!
    Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  22. Trafiłam na Twojego bloga przez przypadek ale od razu zachwyciłam się Twoimi pracami. Ja już wiele razy próbowałam transferu na tkaninach(rozpuszczalnikiem i acetonem). Nigdy nie byłam zadowolona z efektu, bo albo tusz się rozmazał, albo był za słaby. Ja korzystałam tylko z czarno-białych wydruków, a wiedzę, że u Ciebie nawet kolorowe wyglądają świetnie, są bardzo dobrze odbite. Możesz mi zdradzić jak Ty to robisz, czego używasz do transferu.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Wasze uwagi są dla mnie motywacją do działania i prowadzenia tego bloga. Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...