Działam ciągami to znaczy jak się wciągnę w szydełko to tak szydełkuję i
szydełkuję, a teraz ten sznurek i szydełko. Sznurek jest bardzo wdzięcznym materiałem. Robi się z niego szybko i łatwo. Potrzebowałam łazienkowych koszyków i zgodnie z zasadą że potrzeba jest matką wynalazków...
powstały dwa. Poniżej już wypełnione
Puste
Poniższy kolor jest oszukany. To turkus, tak na prawdę :)
I docelowe miejsce czyli pralka
o jaaacieeeeeeeee..jakie piękne!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne koszyczki, bardzo efektowne :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne koszyki, nie dość, że praktyczne, to jeszcze są ładną ozdobą :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne!
OdpowiedzUsuńŚwietne!!! Też bym takie chciała:)))
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że świetnie się prezentują. Bardzo ładnie wyglądają spoty, gdy się je robi ze sznurka.
OdpowiedzUsuńświetne!!! sama bym takie chciała :):)
OdpowiedzUsuńWow i to wszystko na szydełku? Aż trudno uwierzyć. Gratuluje:)
OdpowiedzUsuńcudne koszyki
OdpowiedzUsuńrewelacyjne :-) Czy robione są ze spaghetti ?
OdpowiedzUsuńZe sznurka 5mm
UsuńGdzie kupiłaś ten sznurek?
UsuńW Polimexie w Łodzi
Usuńłał jaki cud kolor świetnie wyglądają
OdpowiedzUsuńAle super! Świetnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńAle pieknie wygladaja te pojemniczki , chyba na zime stworze podobne za pozwoleniem ;) Tylko w bezowym kolorku ,. Na prawde cudowne prace
OdpowiedzUsuńsuper :-) tez bardzo lubię robić ze sznurka
OdpowiedzUsuńRewelacyjne koszyki! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjne koszyczki :)
OdpowiedzUsuńFajne koszyczki. Ładne i praktyczne :))
OdpowiedzUsuńale fajne :) super się prezentuą
OdpowiedzUsuńŚwietne! Wszystko w jednym miejscu, bez bałaganu a jak fajnie wygląda :). Rewelacja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witam jestem jedną z organizatorek akcji zbierania pieniędzy dla Julki Piskorskiej, która urodziła się z wadą nóżek - nie ma kości strzałkowych, skokowych i piętowych ( więcej informacji tutaj: https://www.facebook.com/events/1408317332768214/?source=1) i chciałam się zapytać czy zechciałaby Pani przekazać na licytację jedno ze swoich dzieł. Proszę o odpowiedź. Wygląda to organizacyjnie tak, że wysyła mi Pani na maila daria.krys@onet.pl zdjęcie przedmiotu podaje opis, określa cenę minimalną i oraz zaznacza, kto ponosi koszty wysyłki - może licytujący. Ja dodaję wg kolejności na stronę wydarzenia - link wyżej, wysyła Pani towar do osoby, która zwycięży i wpłaci pieniądze. Jeśli nie jest Pani zainteresowana to proszę chociaż dołączyć do wydarzenia i jej udostępnić, zaprosić znajomych. Dziękuję i pozdrawiam. Daria
OdpowiedzUsuńo rany są rewelacyjne mnie przypasowałyby takie białe i szare;-)
OdpowiedzUsuńpzdr
Fajne te pojemniki , mam podobne , kiedyś sobie też tak szydełkowałam , było to dla mnie bardzo odstrzeliwujące zajęcie . W dywaniku z poprzedniego posta to się po prostu zakochałam , cudny jest !
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu :)))
Hej! Wpadam z rewizytą :-)
OdpowiedzUsuńPs. Dzięki za odwiedziny na moim blogu :-)
Przepiękne! Też odklejam od wszystkiego etykiety - nikt nie płaci mi za reklamę we własnym domu.
OdpowiedzUsuńJa nie zapamiętałabym, który kosmetyk do czego służy - taka skleroza. Koszyki wyglądają ładnie i schludnie :)
Usuń