Więc tak sobie siedzę i robię misiole i owce. Fajnie wychodzą rozmiary w zależności od grubości włóczki. Ten kremowy miś całkiem słusznego rozmiaru wyszedł. Owiec już mamy pełną przekrojówkę rozmiarów.
Czasami zaprzyjaźniamy się z robótką i aż trudno się rozstać, ale serce się raduje jak wiem że jakieś Dziecię ciągnie za kadłub lub pęcinkę stwora :D
Michola kieruję na wyzwanie "Leśna przygoda"
Bardzo nie lubię wyszywać nosów, zajmuje mi to bardzo dużo czasu, a efekt nie jest satysfakcjonujący. Przyjechały do mnie nochale tzw. safety nose. I kamień z serca, a jaka przyjemność i szybkość. Pozdrawiam wiosennie!
Oj w tytule napisałam owce więc ...
najśmieszniejsza
Jakie urocze i fotogeniczne słodziaki :)
OdpowiedzUsuńniesamowicie piękne i słodkie! Brawo!
OdpowiedzUsuńPrześliczne zwierzątka;)
OdpowiedzUsuńsłódziachne
OdpowiedzUsuńMiś i owieczka razem - skradły moje serce... Są tak urocze, że gapię się w monitor maślanym wzrokiem... :)
OdpowiedzUsuńMisio jest uroczy , owieczki z resztą też :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zwierzaki :)
Pozdrawiam
Niedźwiedź prosto z lasu :) nie dość, że leśne zwierzę, to jeszcze taki leśny kolorek :) a szydełkowanie uzależnia :D ja zaraz chwytam za szydełko, włączam coś do obejrzenia i tak jak Ty będę machać rękami aż mi się Bąbelek obudzi :D
OdpowiedzUsuńCudne! Owieczka boska!
OdpowiedzUsuńBardzo urocze maskotki, mi też ciężko by było się rozstać :)
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie zwierzaczki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńAle śliczności <3
OdpowiedzUsuńJest coś w tym, że się źle film ogląda gdy ręce nie mają zajęcia. Jakoś tak nie naturalnie wręcz :D
Cudne są:) Wszystkie:)
OdpowiedzUsuńJakie cudowne, jak na nie patrzę to czuję się jak dziecko :)
OdpowiedzUsuńUściski :)))
Urocze szydełkowce:) Bardzo oryginalna ta ostatnia owieczka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSame slicznosci jestem zauroczona.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowne! Owieczka wymiata :) Buziaczki :)
OdpowiedzUsuńAleż śliczne. Dawno do Ciebie nie zaglądałam. Ale lubię Twój blog bo tez jak ja łapiesz się różnych technik. Jakoś nie idzie przestać kombinować. Szydełko omijam szerokim łukiem chociaż takie grube koszyki to nawet zrobiłam ostatnio. Marzą mi się takie misie na szydełku. Śliczne toto jest.
OdpowiedzUsuńoch! te owce są słodkie! Ja się szykuję na dzierganie owieczek właśnie- ciekawe co i tam wyjdzie, ale Twoje naprawde są ladne!
OdpowiedzUsuńLampion jest przecudny, kupne latarenki mogą się schować. Żyrandol mega ostatnio sama robiłam taki ze sznurka - super zabawa :)
OdpowiedzUsuńบอลพรุ่งนี้
Awesome blog, i always enjoy & read the post you are sharing!
OdpowiedzUsuńThank for your very good article...!
ผลบอล