Efekt końcowy w miejscu docelowym
Szafę na wysoki połysk dostałam i jeszcze została przywieziona. Edyta i Mariusz dziękuję 😃
Chyba z lat 60'tych, ale w bardzo dobrym stanie.
W środku nawet ma lustro!
Dowiedziałam się, że szlifowanie nie ma sensu. Wystarczy tylko zmatowić.
Pierwsza warstwa to podkład.
Druga warstwa to już farba, biała, akrylowa.
Normanie nie jest jakaś połyskliwa
Tu widać satynowy połysk
Nie byłabym sobą gdybym nie "wzbogaciłabym" szafy wzorkami - szlaczkami
Bo wzorki dają niepowtarzalność
I stoi w kąciku szafa, w małym wiejskim domku
Piękna szafa i piękny ten wiejski kącik:)
OdpowiedzUsuń"Zazdraszczam" :)))
Ale metamorfoza, na pewno ogrom pracy. Bardzo mi się podobają wzorki wokół dziurek od klucza, świetne są :)
OdpowiedzUsuńsuper metamorfoza
OdpowiedzUsuńPiękna szafa. A podkład to jakiś specjalny?
OdpowiedzUsuńPodkład Flugera - wszystko się do niego przyczepia
UsuńBardzo podobna miala moja siostra. Gratuluje metamorfozy, teraz jest inaczej.☺Warto, bo pojemna i zlustrwm, mozna przejrzec sie przed wyjsciem.☺Pozdrawiam cieplo.
Usuńufff a już się bałam, że nie poszalejesz z wzorkami. Wyszło zaczepiście
OdpowiedzUsuńCudna szafa i wspaniały pokoik, zazdroszczę w pozytywnym znaczeniu. Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńTeraz prezentuje się pięknie;)
OdpowiedzUsuńSuper przemiana szafy. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwyszła świetnie :-)
OdpowiedzUsuńI very much like your pattern it's beautiful,thank for sharing good i dea !
OdpowiedzUsuńหนังออนไลน์
Wspaniała metamorfoza:))) Prezentuje się pięknie;)
OdpowiedzUsuńCzyli jednak można :) Po metamorfozie wygląda pięknie! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńA jak się nazywa dokładnie ten podkład flugera? Bo jak znam flugera to jest ich „pińcet” rodzajów ;(
OdpowiedzUsuńWspaniała szafka, idealnie wkomponowana w wnętrze
OdpowiedzUsuń