A teraz będę poszukiwała masy, która będzie bardziej odpowiednia, lepiej się będzie utrzymywała i będzie miała lepsze "wypukłości"
Teraz zdjęcia:
Najpierw biała masa, nakładana szpachelkami. I to jest strefa poszukiwań. Powinna być bardziej plastyczna, bardziej sztywna.
Po zaschnięciu trochę akwarelek.
Jak widać to jest wprawka, wytrzymać nie mogłam, żeby nie spróbować, uwielbiam poznawać nowe techniki.
I z bliska kolorowe
Mistrzami techniki są Rosjanie. Jak dobrze że kiedyś mnie tego języka uczyli 😁
Będę się uczyła i doskonaliła w sculpture painting, bo to jest przednia zabawa.
Śliczny obrazek :)
OdpowiedzUsuńwow
OdpowiedzUsuńzaskakujesz mnie kolejny raz.
świetnie Ci to wyszło...będę czekac na kolejne prace.
Fantastyczne. Mnie się też bardzo podobał obrazek/płaskorzeźba w stanie naturalnym, czyli białym. Fajnie by pasował do stylu shabby
OdpowiedzUsuńchic.
widziałam na fb filmik pokazujący tą technikę:))podoba mi się efekt:))
OdpowiedzUsuńWow fajna technika, super Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńBardzo udany debiut.:)
OdpowiedzUsuńMam tak samo, boję się oglądać net, że znowu coś nowego znajdę 🤣 ale to jest piękne!!!!!
OdpowiedzUsuńBo człek ciągle chłonie jak gąbka;)))
OdpowiedzUsuńDebiut zaliczony pozytywnie:)
Bardzo interesująca technika, będę czekać na więcej :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna;)
OdpowiedzUsuńŚwietny 'obrazek'. Wcale się nie dziwię, że musiałaś wypróbować nową technikę:)
OdpowiedzUsuńŚwietne, bardziej podoba mi się nie pomalowane. Sama fakturka. W czym rzeźbisz?
OdpowiedzUsuńświetne :-)
OdpowiedzUsuń