Od pewnego czasu wpadłam w fazę zużywania resztek włóczki. Zależało mi żeby z jednej "resztki" powstało jedno coś. Mało zszywania to niewątpliwa zaleta tego wzoru. Przyszywa się tylko uszy, nos i ogonek.
poniedziałek, 8 czerwca 2020
epidemia misiowa
Jak epidemia to wszędzie 😂
Od pewnego czasu wpadłam w fazę zużywania resztek włóczki. Zależało mi żeby z jednej "resztki" powstało jedno coś. Mało zszywania to niewątpliwa zaleta tego wzoru. Przyszywa się tylko uszy, nos i ogonek.
Tutaj pokazywałam jakie są małe - to były początki tej "epidemii"
Rozmiar zależy od grubości włóczki ale głównie są wielkości dłoni
Pojawiły się też zające - czyli wzór na misia z długimi uszami.
Ale te zające wyglądały jakoś tak dziwnie jak psy z za długimi uszami
Z Chin dostałam zawieszki i każdy tworek ma medal
Niektóre mają wyszyte pyszczki
inne bezpieczne nosy i oczy
Takie gniazdo w trawie 😉
Mimo wielu chęci, nie mogę dorabiać rodzeństwa - "wysiadła" mi ręka i to prawa 😕
Żegnam się z Wami w strasznej burzy, jest ciemno i leje.
Od pewnego czasu wpadłam w fazę zużywania resztek włóczki. Zależało mi żeby z jednej "resztki" powstało jedno coś. Mało zszywania to niewątpliwa zaleta tego wzoru. Przyszywa się tylko uszy, nos i ogonek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Takiej epidemii nie boję się nic a nic. Mało tego, chciałabym, aby u mnie się pojawiła:))) Śliczne dziergadełka! Buzia sama się śmieje. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńIstna epidemia, epidemia miłości i uroku! Coś niesamowitego, to stadko jest wspaniałe ;) Pozdrawiam i życzę dobrej nocy ;)
OdpowiedzUsuńTo jest cudna epidemia! Wspaniałe miśki :) A na rękę lód co 4h i powinno być lepiej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakie sympatyczne te maleństwa. Słodziaki ! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńI taką epidemię to ja lubię;))
OdpowiedzUsuńTakiej epidemii to każdy by sobie życzył;))) Morze miękkości i przytulania! CUDOWNY widok taka wesoła gromada dziergadełek!!!
OdpowiedzUsuńŻyczę by ręka szybko wróciła do stanu używalności.
Uściski:)
Ojej jakie cudowne rozmnożenie słodziaków :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczne maleństwa cała armia. Super kolorystyka. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudne są! Jaka liczna kolorowa gromadka!
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka prawej ręce, żeby misiów było więcej! ;)
OdpowiedzUsuńPrzecudne miśki, wspaniała taka kolorowa armia.:) Życzę zdrówka.
OdpowiedzUsuńO rety ile ich tam jest, fantastyczna gromadka :)
OdpowiedzUsuńCo za kolekcja:) piękne optymistyczne kolory, bardzo sympatyczna gromadka :)
OdpowiedzUsuńO ja cię nie mogę, toż to dziki szał🤩czaderskie są 🤩
OdpowiedzUsuńFajna taka epidemia.
OdpowiedzUsuńNagle odkryłam,że nie skomentowałam tego posta :) Ekstra te miśki! Kusi mnie zrobić :)
OdpowiedzUsuńUściski Anettko!
Takie epidemie uwielbiam 😁
OdpowiedzUsuńAle ekstra! Taką epidemię to ja rozumiem mogłaby trwać całe życie. prześliczne są te twoje misie, do zakochania i do przytulania :)
OdpowiedzUsuń