A teraz o kosteczkach, mniejsze niż 1 cm. nie dość że do robienia trudne, to do sfotografowania jeszcze trudniejsze. Na ciemnym tle
Na jasnym tle
I z bliska
Na wielu blogach goszczą już święta, ja też mam już gwiazdki koralikowe.
I prezenty mam już w co pakować - transferowe woreczki :)
Dziękuję za komentarze, że zaglądacie i pozostawiacie komentarze :)
Misterna robota,swietne woreczki, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten naszyjnik z kosteczkami. Pewnie pracochłonny:)
OdpowiedzUsuńŚliczne kosteczki.Prawdziwe maleństwa. A i woreczki wyglądają bardzo świątecznie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) A pokażesz nam jak zrobić takie koralikowe gwiazdki? Są naprawdę cudowne :D
OdpowiedzUsuńTo święta się już u ciebie rozkręcają, fajne rzeczy.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym naszyjnikiem. Muszę spróbować takich form.
OdpowiedzUsuńKażda rzecz piękna, dopracowana, urokliwa. Miło na to popatrzeć. Nie martw się zaniedbywaniem bloga, ważne, że tworzysz i sprawia Ci to radość.
OdpowiedzUsuńPodziwiam, takie maleństwa robić to trzeba mieć cierpliwość :) Woreczki śliczne :)
OdpowiedzUsuńŚliczności, a te woreczki to bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńWow jaki wspaniały biżuek!!! A woreczek z konikiem jaki słodki. Super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudeńka! :) a jakie perełki masz ładne ;)
OdpowiedzUsuńAle precyzyjna robota takie biżuteryjne cacka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń