Każdy z nas widzi w kocie kogoś innego...
wtorek, 30 października 2012
sobota, 27 października 2012
Papierowa wiklina
Pora roku i inne blogi przypomniały mi o papierowej wiklinie :)
Tutaj efekt finalny:
Zrobiłam też zdjęcie z tzw. masy produkcyjnej:
Oczywiście uwieczniałam wszystkie etapy.
A i jabłuszka rajskie zbierałam w śniegu - ręce mi zmarzły, lico spierzchło, łoczęta w śniegu zbladły.
Najpierw cięłam gazetę, zwijałam rurki, potem uplotłam, malowałam lakierobejcą i wianek gotowy.
Wianków jest kilka i każdy dostanie inny dodatek :)
Tutaj efekt finalny:
Oczywiście uwieczniałam wszystkie etapy.
A i jabłuszka rajskie zbierałam w śniegu - ręce mi zmarzły, lico spierzchło, łoczęta w śniegu zbladły.
Najpierw cięłam gazetę, zwijałam rurki, potem uplotłam, malowałam lakierobejcą i wianek gotowy.
Wianków jest kilka i każdy dostanie inny dodatek :)
poniedziałek, 22 października 2012
Troszkę nie nowych nowości
To nie jest tak, że jak zdjęć nie wklejam to nic nie robię. Cały czas coś dziergam. Ostatnimi czasy nastał czas breloczków i zawieszek. Forma znana: rozgwiazdy, rozety i kulki :)
Nie mam zdjęć tony kulek jakie cały czas szyje. Ale i na to przyjdzie czas. Już będę miała wolne weekendy więc...
Nie mam zdjęć tony kulek jakie cały czas szyje. Ale i na to przyjdzie czas. Już będę miała wolne weekendy więc...
niedziela, 14 października 2012
Naszyjniki na okrągło
No co ja mogłam zrobić? Przecież KULKI! Jestem najbardziej monotematyczną wytwórczynią rękodzieła.
Nie wiem czy widać to na zdjęciach, to jest zawieszka pionowa z trzech kulek :)
A w produkcji kolejne...
kulki :)
Nie wiem czy widać to na zdjęciach, to jest zawieszka pionowa z trzech kulek :)
A w produkcji kolejne...
kulki :)
czwartek, 11 października 2012
Wyzwanie w Kreatywnym Kufrze
Wyzwanie w Kreatywnym Kufrze
Nie wiem dlaczego ale jak Art Nouveau i to sygnowany Alfonsem Muchą, to od razu pomyślałam o Gustavie Klimcie.
Bransoleta drewniana, zdobiona decoupagem i złotem w folii.
Nie wiem dlaczego ale jak Art Nouveau i to sygnowany Alfonsem Muchą, to od razu pomyślałam o Gustavie Klimcie.
Bransoleta drewniana, zdobiona decoupagem i złotem w folii.
A tu inne tło zaskakujące :)
wtorek, 9 października 2012
Jak kulki to kulki i nie tylko
Jak pisałam w poprzednim poście, uczyłam się kulek, żeby zakończyć jakoś lariat.
I oto efekt
Sznur ma długość 1,20 metra, a kulki średnicę 1,5 cm. i 3 cm.
I cały wolny czas "kulkuję" więc kolejne zdjęcia będą zapewne "na okrągło" :)
I oto efekt
Sznur ma długość 1,20 metra, a kulki średnicę 1,5 cm. i 3 cm.
I cały wolny czas "kulkuję" więc kolejne zdjęcia będą zapewne "na okrągło" :)
poniedziałek, 8 października 2012
Dzwonki już chyba świąteczne
Dzwonią dzwonki...
Jako, że się nauczyłam to zrobiłam. Dzwonki traktuję jako miłą odskocznię, bo już umiem je robić.
Natomiast zaparłam się i weekend poświęciłam na naukę robienia kulek. Męczyło mnie, męczyło i za nic nie mogłam pojąć jak się się robi te kulki. I próbowałam według kursu Weroniki (Weraph) i innych, i szydełkiem, i igłą. A, że zaparta istota jestem to się kopytami podparłam i ZROBIŁAM!!!
Radość to wielka! Domownicy umęczeni, ale szczęśliwi, że na palcach już chodzić nie muszą :)
Powyższą umiejętność już wykorzystałam jako zakończenie lariatu, ale to w następnym poście.
Jako, że się nauczyłam to zrobiłam. Dzwonki traktuję jako miłą odskocznię, bo już umiem je robić.
Natomiast zaparłam się i weekend poświęciłam na naukę robienia kulek. Męczyło mnie, męczyło i za nic nie mogłam pojąć jak się się robi te kulki. I próbowałam według kursu Weroniki (Weraph) i innych, i szydełkiem, i igłą. A, że zaparta istota jestem to się kopytami podparłam i ZROBIŁAM!!!
Radość to wielka! Domownicy umęczeni, ale szczęśliwi, że na palcach już chodzić nie muszą :)
Powyższą umiejętność już wykorzystałam jako zakończenie lariatu, ale to w następnym poście.
czwartek, 4 października 2012
Kaboszon w oprawie
Zawsze myślałam, że to jest kabaszon, ale już wiem, że kaboszon.
Zdjęcie oczywiście z muszlą (hi,hi)
Poniżej "występ grupowy", żeby przedstawić wielkość kaboszonu :)
Zdjęcie oczywiście z muszlą (hi,hi)
Poniżej "występ grupowy", żeby przedstawić wielkość kaboszonu :)
środa, 3 października 2012
Zieleń, fiolet i dzwonki
Nie spodziewałam się, że zieleń z fioletem tak dobrze "działają". Odważyłam się użyć innych kolorów jak czarny i szary :)
Nie wiadomo czy będzie to wisior czy broszka :)
I zdjęcia z "sesji" z muszlą (słychać chichot: bo teraz dużo będzie takich zdjęć)
A poniżej, na ręce żeby określić wielkość. Może ktoś mi przyszłość przepowie z ręki ;)
A na koniec dzwonki krzywulce (oczywiście z muszlą :D)
Nie wiadomo czy będzie to wisior czy broszka :)
I zdjęcia z "sesji" z muszlą (słychać chichot: bo teraz dużo będzie takich zdjęć)
A poniżej, na ręce żeby określić wielkość. Może ktoś mi przyszłość przepowie z ręki ;)
Nie dość że z muszlą to i z kieliszkiem
poniedziałek, 1 października 2012
Odkrycie!
Ja nie wiem, jak mogłam "raczyć" Was zdjęciami bez namiotu bezcieniowego? Długo byłam niezadowolona ze zdjęć, zastanawiałam się jak inni to robią? I odkryłam. Wstyd mi, że tak późno :(
Ale jest! W tym poście zdjęcia przedmiotów, które już były (tak dla porównania)
Uczę się. Różne kolory tła. Różne ustawienia. A jak się nauczę to może zrobię zdjęcia nowych "cosiów".
Ale jest! W tym poście zdjęcia przedmiotów, które już były (tak dla porównania)
Uczę się. Różne kolory tła. Różne ustawienia. A jak się nauczę to może zrobię zdjęcia nowych "cosiów".
Subskrybuj:
Posty (Atom)