Patrząc na mojego bloga trudno uwierzyć, że robię coś poza koralikami. Może dlatego, że to najświeższe hobby. Ale od tygodnia "chodzi" za mną decoupage. Ale się stęskniłam do naklejania, szlifowania, lakierowania. To moje poprzednio popełnione prace :) (żeby nie być gołosłownym :))
Teraz myślę o biało-czarnych rzeczach zrobionych transferem, o napisach w stylu francuskiego vintage. Nie mogę się doczekać soboty, ciekawe czy coś nie pokrzyżuje mi planów? Jak coś wyprodukuję pokażę :)
Oczywiście niezależnie powstają bransoletki i naszyjniki, ale już nawet zdjęć nie robię, bo jakoś za dużo sznurów rzymskich.
Fajne! Szczególnie ta skrzynka na klucze
OdpowiedzUsuńz wiatrakiem! Pozdrawiam
Jesteś moim Mistrzem decoupagu. Twoje prace obserwuję już od lat, nawet kupiłem Twoje ikony.
OdpowiedzUsuń