Nie narzekam, ale jak popatrzyłam na zdjęcia, którymi Was raczę, to jestem zła i baaardzo niezadowolona.
Fakt, że u nas światła, to ze świecą szukać. Pada i pada, wszystko w szarości.
Do rzeczy :) Zobaczyłam i postanowiłam się nauczyć i... nauczyłam się. Szary "szal" to właśnie szkółka. Wymyśliłam sobie chustę, a wyszła chusteczka. Tak więc wszystko do sprucia, ale chciałabym się pochwalić, że umiem i wiem jak. Filmik instruktażowy w zakładce "Tutoriale znalezione w sieci"
Zaprę się i chustę zrobię.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Witam nowych Obserwatorów :)
Bardzo ładny ten ścieg. Chusteczka też wyszła ślicznie :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam kiedyś tego ściegu i nie dałam rady opanować. Na filmuku takie łatwe, a robocie mi się plącze.Tobie się udało. Gratuluję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPs. U mnie też paskudnie na dworze. Już mi się chce znowu słońca.
Ściek oryginalny ;) Chusteczka bardzo ładnie wyszła ;)
OdpowiedzUsuńCzyli udało Ci się niezwykle udanie przełamać lenistwo rękodzielnicze :) Bardzo fajna technika :)
OdpowiedzUsuńJa też wychodzę z marazmu. Ale tak nieuporządkowanie. Tu coś zacznę, tam coś dorobię :) Bez efektów końcowych :)
I za zimno w dodatku, i za pochmurno :(
Pozdrowionka
Bardzo ładny i ciekawy ścieg:) fajne rzeczy można nim wydziergać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! ;) ale za pewne wcale nie takie proste w obróbce ;> w każdym razie, podziwiam :))
OdpowiedzUsuńMnie by było szkoda takie ładne spruć :)
OdpowiedzUsuńŁadne, może kiedyś spróbuję. Teraz mnie stawy palców bolą, robię przerwę.
OdpowiedzUsuńCudny wzór, mnie by było szkoda pruć bo wyszło bardzo fajnie. Jeszcze się zastanów :)
OdpowiedzUsuńwow nieżle to wygląda:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki u mnie:)